Ranking najtańszych kredytów hipotecznych – grudzień 2021

Finansowanie to niezwykle waży element w procesie inwestowania. Jedni mają środki własne, inni muszą skorzystać z pomocy banków. Aby nie biegać po mieście na oślep, A jak wygląda sytuacja na rynku kredytów hipotecznych? Na to pytanie odpowiada Ranking najtańszych kredytów hipotecznych, przygotowany pod okiem Ronalda Szczepankiewicza RM Kredyty
Dlaczego jest dobrze?
• Banki chcą udzielać kredyty, są „głodne hipoteki”! Świetne czasy dla nowych Klientów banków.
• Banki liczą zdolność najlepiej od 2005 roku! Pomimo podwyżek stóp procentowych!
• Średnie oprocentowanie dla kredytów mieszkaniowych z 20% wkładem własnym to około
3,10%! To wyraźnie niżej niż wartość inflacji (5,80 wrzesień 2021 r/r)!
• Aż 10 banków w Polsce ma w swojej ofercie kredyty z 10% wkładem własnym!
Dlaczego będzie jeszcze lepiej?
• Umowa zlecenie, umowa o dzieło, dochód z wynajmu nieruchomości na osobę fizyczną – te
źródła dochodów wracają do łask!
Co jest złego w obecnej sytuacji na rynku kredytów i nieruchomości?
• Topowe oferty bankowe obarczone są często wielomiesięcznym czasem oczekiwania na
decyzję kredytową.
• Wysoka zdolność kredytowa nie przekłada się na wysoką siłę nabywczą. Winne tej sytuacji
są rekordowo wysokie ceny nieruchomości.
• Ceny nieruchomości idą bardzo szybko w górę. Zwróć uwagę, że „wszyscy” kupują nieruchomości.
Podobną sytuację mieliśmy w 2007-2008 roku – pamiętaj o tym.
• RPP podniosła stopy procentowe z 0,2 na 0,65%. To z kolei sprawa, że raty kredytowe również
wzrosły. Spodziewaj się kolejnych podwyżek już wkrótce. Odpowiedzią na te potrzeby są
kredyty ze stałym oprocentowaniem.
Być może dla niektórych zabrzmi to dość kontrowersyjnie, ale powiedzmy sobie wprost - nie jesteśmy fanami rankingów. Zewsząd bombardowani jesteśmy ciągle tym samym: najniższa rata, najniższa prowizja, najniższa marża, (czasem) najniższy koszt początkowy. STOP! Przecież to nie o to chodzi! Wybór kredytu nie sprowadza się przecież do przesortowania tabeli 100 ofert po określonym kryterium! Naszym zdaniem zarówno przygotowanie rankingu, jak i wybór konkretnej oferty powinien odbywać się w sposób kompleksowy, w oparciu o pełny obraz sytuacji, potrzeby klienta oraz rzetelne wyliczenia.
Kryteria wyboru
Rozumiemy, że różni ludzie mają różne potrzeby i priorytety. Dla jednego ważne będzie uzyskanie kredytu przy jak najmniejszym zaangażowaniu środków własnych na start, dla innego głównym kryterium wyboru będzie najniższa miesięczna rata. To jednak nie koniec dywagacji. Wybierając kredyt hipoteczny musimy bowiem pamiętać, że nasza współpraca z bankiem to nie tylko rata, zdolność czy proces uzyskania kredytu, to długoterminowa relacja, która będzie trwała kilka lat, a warunki tej współpracy (m.in. produkty dodatkowe, wcześniejsza spłata) są równie ważne co aspekt kosztowy.
Wybór kredytu powinien odbywać się w sposób kompleksowy, gdyż często skupiając się na jednym parametrze, pomijamy inny, który w codziennym życiu może okazać się dużo bardziej uciążliwy niż zapłacenie raty czy prowizji wyższej o kilka złotych.
Ranking
I tak właśnie powstał ranking, który czytasz. Ranking, który w odróżnieniu do innych topów i zestawień „z Internetu”, składa się z dwóch wzajemnie uzupełniających się i nie mogących bez siebie funkcjonować części:
1. OBIEKTYWNEJ bazującej na kryterium CENA KREDYTU - to część matematyczna, pokazująca na liczbach liderów, przygotowana w oparciu
o konkretny parametr: koszt kredytu po 5 latach.
2. SUBIEKTYWNEJ, której istotą są WARUNKI WSPÓŁPRACY - pokazującej „szarą rzeczywistość kredytobiorców”, czyli m.in jak bardzo produkty dodatkowe mogą uprzykrzyć nam życie. Dlaczego patrzmy na kredyt NIE przez pryzmat 30 lat (czyli najczęściej wybieranego okresu kredytowania),
a skupiamy się na ofertach, „patrząc” jak będą one wyglądały przez pierwsze 5 lat spłacania? Odpowiedź jest dość prosta, jednak wielowątkowa.
Po pierwsze okres pierwszych 5 lat to czas, w którym rata jest najbardziej „niestabilna”. Dzieje się tak gdyż w tym czasie na wysokość raty bardzo duży wpływ mają obowiązkowe produkty dodatkowe, takie jak: ubezpieczenia na życie, od utraty pracy, ubezpieczenie do momentu wpisu hipoteki (tzw. ubezpieczenie pomostowe), czy też ubezpieczenie niskiego wkładu własnego. Ponadto często okres pierwszych 60 miesięcy to minimalny wymagany okres utrzymywania stałych wpływów na rachunek czy też określonych obrotów kartami, a niestosowanie się do tych wymogów oznacza wzrost marży a w konsekwencji raty. Kumulacja wspomnianych czynników powoduje, że to właśnie w tym początkowym okresie finansowe skutki wyboru oferty są najbardziej odczuwalne.
Po drugie w przypadku bardzo dużego grona naszych klientów, okres pierwszych pięciu lat po uzyskaniu kredytu, to czas zmian sytuacji rodzinnej i zawodowej. Zmiany te niejednokrotnie wiążą się z koniecznością zmiany lokum, a w konsekwencji do „pożegnania” się z aktualnym kredytem.
I w końcu po trzecie. Kryterium kosztu kredytu po pierwszych 60 miesiącach idealnie nadaje się do wstępnej oceny atrakcyjności ofert i wyłonienia tych najlepszych. W rankingu nie znajdziesz więc dziesiątek wariantów i lawiny odmian. Pokazujemy tylko jedną (najtańszą) ofertę dla każdego banku. Pamiętaj, tabelka odsiewa jedynie „ziarna od plew”. To początek wędrówki, której celem jest znalezienie najlepszego kredytu dla siebie. Aby to osiągnąć trzeba poznać „przeciwnika”, w czym z pewnością pomoże Ci przeczytanie rozdziału „Warunki współpracy ”.
Następny krok to dopasowanie kredytu do naszych oczekiwań możesz zrobić to sam lub skorzystać z pomocy doświadczonego pośrednika kredytowego.
Autor: Ronald Szczepankiewicz
RM Kredyty
Materiał jest częścią grudniowego rankingu, Całość można zobaczyć TUTAJ