Mieszkanicznicy z Bielska-Białej relacjonują:
26 sierpnia 2014 r. mieliśmy przyjemność po raz kolejny spotkać się w gronie Mieszkaniczników i ludzi wolnych w lokalu Admiral Club na lotnisku Aleksandrowice w Bielsku - Białej.
Pomimo deszczowej pogody, na zarejestrowanych 7 osób na spotkanie przybyło 9. Pogoda nie wpłynęła może na liczebność, ale na poruszaną tematykę napewno :). Zaczęło się bowiem od prawdopodobnego końca świata w wyniku krachu gospodarczego, poprzez różne propozycje form działania w takiej sytuacji oraz możliwościach zabezpieczenia siebie i swoich bliskich w takiej sytuacji, po połączenie swoich sił i wiedzy do wspólnego osiągnięcia celu. Przy tej okazji wymieniliśmy się tytułami książek, które warto przeczytać, spotkań w Polsce, w których warto uczestniczyć w tym m.in. w VI Kongresie Mieszkanicznika w Łodzi w dn. 22-23.11.2014 r.
Wśród zgromadzonych, nie pojawiły się co prawda nowe twarze, ale pomimo tego przybliżono istotę i cele stowarzyszenia "Mieszkanicznik" oraz poinformowano o planach na kolejne miesiące: jak drugi zjazd liderów w Bielsku- Białej, czy spotkaniach z ekspertami. Wtedy zrodziła się myśl jednego z uczestników, jak bardziej wypromować Stowarzyszenie - do tematu powrócimy podczas II zjazdu liderów stowarzyszenia, które odbędzie się 26-28 września w Bielsku - Białej.
W dalszej części spotkania jeden z kolegów przedstawił pozostałym zasady gry "Cash Flow", w którą mieliśmy zagrać, ale tradycyjnie rozpoczęte tematy tak nas poruszyły, że ... może następnym razem się uda, przynajmniej już mniej więcej wiemy o co w niej chodzi :). Gra natomiast zapoczątkowała kolejną dyskusję na temat biznesu - skąd wziąć pomysł na biznes, który zagwarantuje sukces, czy możemy w ogóle mieć gwarancję sukcesu? Na pewno najlepszy biznes to taki, kiedy klient do nas wraca, ale czy lepiej być pionierem czy też lepiej oprzeć się na sprawdzonym biznesie? Niestety nie udało nam się odpowiedzieć na to pytanie, ale mam nadzieję ... że na razie. Jeśli nie odpowiemy sobie sami na to pytanie, wierzę, że przy tak otwartych ludziach i umysłach, na pewno coś wcześniej czy później zakiełkuje.
Konkluzją całego spotkania było zdanie, że musimy się łączyć, a nie dzielić oraz, że w grupie siła. Myślę, że to dobry wniosek reasumując pytania i odpowiedzi jakie padły na wtorkowym spotkaniu. Co ciekawe na zakończenie spotkania okazało się, że nie są to puste słowa, bowiem jeden z naszych kolegów zaproponował zabawę ruchową. I jak na początku wszystkim wydała się śmieszna i infantylna, to na końcu okazała się bardzo wymowna - okazało się, bowiem, że potrafimy ze sobą współpracować i pomagać sobie nawzajem. Każdy miał ten sam cel, każdy chciał go osiągnąć i każdy go osiągnął, ale właśnie poprzez wzajemną pomoc, było to możliwe. I jak powiedział Krzysztof :"nauczając sami się uczymy", życzę więc przy tej okazji wszystkim takiej metody nauki 🙂
pozdrawiam
Łukasz i Alexandra Ćwik?
lider regionu Podbeskidzie w Bielsku - Białej,
Stowarzyszenie Właścicieli Nieruchomości na Wynajem 'Mieszkanicznik'